czwartek, 9 marca 2017

Do trzech razy sztuka... - case dla Nokia Lumia 535 z aliexpress


Case na telefon to jeden z tych przedmiotów, który dużo bardziej opłaca się sprowadzić z Chin, niż kupić na miejscu. Ceny w sklepach stacjonarnych są absurdalnie wysokie, a sam produkt nie różni się jakościowo od tego z aliexpress.

Na aliexpress możemy znaleźć olbrzymi wybór komórkowych gadżetów. Jestem pewna, że na każdy model telefonu znajdzie się odpowiednie etui. Przeglądając aukcje, łatwo odnieść wrażenie, iż większość zdjęć pochodzi z tego samego źródła. Dla mojego modelu telefonu (Nokia Lumia 535) wybór jest dość okrojony, a większość sklepów posiada te same case'y w różnych wariantach cenowych. Czy cena na prawdę ma wpływ na jakość produktu?

W ciągu dwóch lat stałam się posiadaczką trzech case'ów na telefon.

Pierwszy w z nich został zakupiony w sierpniu 2015 roku. Kosztował 2,90$. Jest to najtańsze etui w mojej kolekcji. Jego jakość jest bardzo dobra. Po wielu miesiącach użytkowania (i obijania się w damskiej torebce o pozostałe przedmioty, w tym klucze), zaczął z niego schodzić nadruk, jednak ogólny stan jest nadal poprawny. Zewnętrznie stracił walory estetyczne, natomiast w środku jego wygląd pozostał nienaruszony, a magnes nadal jest mocny i trzyma etui zamknięte. Obudowa do której wkładamy telefon, jest wykonana z dobrej jakości plastiku. Niestety, sklep, w którym kupowałam case, nie sprzedaje już tego produktu. Muszę przyznać, że za cenę ok 12 zł był to bardzo udany zakup.





Kiedy z pierwszego etui zaczął schodzić nadruk, postanowiłam kupić nowe. Wybrałam aukcję, na której gwarantowano "najwyższą jakość". Case z motywem drewna kosztował 3,89$. Najdroższe etui okazało się najgorszym. Po pierwsze - jakość wykonania jest beznadziejna. Obudowa jest dużo cieńsza, nadruk zaczął schodzić bardzo szybko, a na domiar wszystkiego - odpadł magnes zabezpieczający zamknięcie telefonu. W środku złoty ornament w chińskim stylu. Czarna obudowa przytrzymująca telefon identyczna jak w pierwszym modelu. 
Podsumowując - tragedia. Wykonanie bardzo słabe, pomimo zapewnień producenta, iż jakość jest na najwyższym poziomie. Całe szczęście, sprzedawca wycofał produkt z oferty: 







Mówi się, że do trzech razy sztuka - i coś w tym jest ! Moje trzecie etui na telefon okazało się strzałem w dziesiątkę. Kosztowało 3,19$. Po pierwsze - sama obudowa wykonana jest z grubego tworzywa, a naniesiony wzór jest dobry jakościowo - kolory są żywe i dobrze odbite podczas procesu sublimacji. Podoba mi się tekstura obudowy. Magnes jest bardzo mocny, nie ma obawy, że case samoistnie się otworzy. Dodatkowo, środek wykonany jest bardzo starannie i nie znajdziemy w nim plastiku. Trzymak na telefon wykonano z gumy, dużo wygodniejszej w użytkowaniu. Jestem zachwycona tym produktem i w przyszłości na pewno złożę zamówienie u tego samego sprzedawcy: 


Case w róże nie był najdroższy - ok 13 zł, a okazał się dużo lepszy od pozostałych. Mam nadzieję, że posłuży mi przez długi czas.






Mam nadzieję, że moja recenzja okaże się dla kogoś przydatna. Pochwalcie się swoimi case'ami. 



Miłego dnia !

czwartek, 2 marca 2017

Najczęściej spotykane gatunki materiałów na aliexpress


Temat niezgodności produktu z opisem często pojawia się przy okazji zamówień z aliexpress. Bądźmy szczerzy – czasami chińscy producenci potrafią solidnie zdenerwować. Kiedy po miesiącu oczekiwania, otrzymujemy bluzkę, która ledwie przypomina przedmiot ze zdjęcia, a przedstawiciel sklepu upiera się, że nie widzi różnicy - łatwo się poddać i zrezygnować z dalszych zakupów. Szkoda, bo wystarczy odrobina wyobraźni, by wszystkie nasze zamówienia okazały się strzałem w dziesiątkę.

Chyba dla nikogo nie jest tajemnicą, gdzie szyte są ubrania dla największych znanych sieciówek. Najczęściej jest to Tajlandia, Bangladesz lub Chiny. Nie wiem na jakiej zasadzie działa ich współpraca pod względem praw do danej kolekcji, ale wielokrotnie miałam okazję podziwiać rzeczy na aliexpress, które wcześniej widziałam na wieszakach w H&M czy Zarze. Oczywiście - zazwyczaj metki są zmienione, ale dlaczego mielibyśmy dopłacać drugie tyle za kawałek materiału z logiem znanego butiku? Oto główna zaleta zakupów na aliexpress - za ten sam produkt (lub podobny) zapłacisz dużo mniej, niż musiałabyś to zrobić w normalnym sklepie.

Jeśli chodzi o jakość, w głównej mierze, ubrania z aliexpress nie odbiegają od tych, które widzimy w sieciówkach. Jednak pozostaje też grupa, którą zdecydowanie należy omijać. Możemy ją rozpoznać po atrakcyjnym zdjęciu przedmiotu, któremu towarzyszy jeszcze bardziej atrakcyjna cena. Takie połączenie często daje w efekcie niezły bubel, którego główną wadą jest gatunek materiału. Wiele z tych nieudanych rzeczy, gdyby tylko wykonane było z innego materiału - okazywałoby się całkiem niezłym ciuchem.

Kupując bluzki z kategorii „najtańsze” możesz być niemal pewna, że w paczce znajdziesz najgorszej jakości poliester. Oczywiście, nie każdemu będzie on przeszkadzał. Jego wielką zaletą jest duża odporność na gniecenie. Wszystko zależy od tego, jak nasza skóra reaguję na sztuczne materiały. Pamiętajcie, iż ten rodzaj poliestru jest bezwzględny w podkreślaniu wszystkich niedoskonałości ciała – zwłaszcza brzucha, gdyż lubi wkradać się między fałdki.





Drugim, często spotykanym materiałem, jest poliester trochę lepszej jakości. Posiada wszystkie wady poprzednika, a różni go jedynie grubość. Dobrze skrojony potrafi wyglądać całkiem korzystnie.





Prawdziwa loteria zaczyna się podczas zakupu bluzki typu t-shirt. Osobiście odradzam zamawianie bluzek z napisami – zazwyczaj otrzymujemy połączenie średniej jakości materiału z najgorszą jakością naprasowanki. W miarę bezpieczne są oferty w przedziale cenowym 8 – 12$.

Przy zakupie za 6 – 9$ otrzymujemy przyzwoity t-shirt z dobrym jakościowo wzorem. Niestety, po kilku praniach będziemy mogli zaobserwować spore zmechacenie materiału.





Ciekawym działem na aliexpress są ubrania wykonane z lnu. Możemy je znaleźć w przedziale 10 – 20$. Przykładowo, ja upolowałam bluzkę za trochę ponad 10$. Jej jakość nie jest powalająca, a nadruk także pozostawia wiele do życzenia (wygląda na wyblakły).




Prawdziwym zaskoczeniem była dla mnie koszulka za 10$. Spodziewałam się koszulki z poliestru z naprasowanką (zdjęcia były średniej jakości, ale postanowiłam zaryzykować), a otrzymałam bluzkę bardzo dobrej jakości z pięknym haftem. Identyczną widziałam na Zalando z (bodajże) New Looka.




Podobnie rzecz się ma z koszulami. Niższa cena będzie prawdopodobnie oznaczała błyszczący poliester albo materiał typu „mgiełka”. Jeśli chodzi o nadruk, jest on zazwyczaj dobrej jakości i żadne pranie nie powinno wpływać negatywnie na jego nasycenie.





Prawdziwą niespodzianką były dla mnie koszule za ok. 6 – 10$ (wysokość ceny zależała od rozmiaru). Występują w wielu wariantach kolorystycznych i wzorach (np. kwiaty, kropki, wisienki) oraz posiadają duży wybór rozmiarów. Wykonane są z porządnego materiału, który nie prześwituje i jest dość odporny na gniecenie.





Jednym z nowych trendów są ubrania wykonane z prążkowanego materiału. Występują w dwóch głównych wariantach: sztywnym i elastycznym. Pierwszy z nich jest częściej spotykany przy bluzkach za 10 – 12$.



Oczywiście, nie znaczy to, iż jedynym wyznacznikiem naszych zakupów powinna być cena. Na aliexpress można upolować bardzo dobre jakościowo rzeczy za kilka dolarów, i odwrotnie – za wyższą kwotę otrzymać najdłużej wyczekiwaną ścierkę do podłogi. Jednak ogólna zasada mówi, iż zawsze trzeba nastawiać się na najgorsze, a kupując bluzkę na kilka dolarów – najpewniej otrzymamy sztuczny poliester.

Moim zdaniem, granicę bezpieczeństwa warto ustalić na 8$ oraz wybierać aukcję, na których sprzedawca zamieszcza realne zdjęcie. Sprawdź także komentarze – często użytkownicy dodają zdjęcia otrzymanych przedmiotów, a ich opinia będzie najbardziej obiektywna.

Pochwalcie się, jeśli udało wam się upolować świetne jakościowo ubrania w naprawdę niskich cenach.
Miłego dnia !